Jaki olej do Astro ?

[Robson]

Witam i serdecznie pozdrawiam  Sezon juz tuz tuz  A trzeba olej wymienic  Muj szerszeni przelatane ma 400 km .Bylem dzis w sklepie z czesciami do amerykanosow i gosciu mi zaproponowal olej Kendall 5w-30 synthetic  moze to byc?  Ja bym poszedl w 20w-50 i zabil mi cwieka chlopina  Silnik 5.7 bezyna  94r Dzieki z gory

[p0li]

Ja bym poszedl w 20w-50

20W ?
ciekawe jak długo ci silnik pochodzi - i mówimy tu raczej o czasie mierzonym w minutach 

[Jacekkg]

jak najbardziej, jeśli jeździsz w ciepłe dni, na mroźne odpalania bym nie polecał
olej bardzo dobry na gorące upały jak silnik mocno rozgrzany

[JEDI_V]

jak najbardziej, jeśli jeździsz w ciepłe dni, na mroźne odpalania bym nie polecał
olej bardzo dobry na gorące upały jak silnik mocno rozgrzany

Tak szczególnie druga wartość bardzo polubi się z lifterami.

[pituszek]

20W50 ,do amerykana?Toż to prawie towot.Na saharę może by się i nadał

[zagłoba]

20W50, to ja leję do ruska z 47 roku.

[Robson]

Hi no to nie mam wiecej pytan .Jutro jade po ten kendall 5w-30.Chcialem dobrze a wyszlo jak zwykle

[pituszek]

A to na korku nie ma jaki ma być olej?

[zagłoba]

A to na korku nie ma jaki ma być olej?

No czasem można nie zauważyć.
Jak kupiłem astrolota, to chciałem się o nim czegoś dowiedzieć i szukałem, szukałem jaki by tu olej zalać. Szukałem, szukałem i cuda mi doradzali, aż tu nagle patrzę a na korku jest only 5W30. Sam nie wiem, jak mogłem nie zauważyć. Rutyna jest najczęstrzą przyczyną wypadków przy pracy.

[KRIS72]

Panowie ja w moim Asterxie przy przebiegu 370 tys.km miałem zalany olej Mobil 10w40 ,bo tak zalecał pan mechanik z Katowic ::)niby było ok ale przy odpalaniu w minusowych temperaturach coś lekko cykało .Poza tym kolega Jedi oświecił mnie że liftery dostają po uszach :'(wiem że powinien być olej 5w30 bo tak mam napisane w instrukcji obsługi Astro,ale cóż zrobić jeśli już 31 tys km auto śmiga na 10w40 , doszliśmy do wniosku że jeśli powrót do oryginału to lepiej przejść na 10w30 co przy naszym klimacie jest dość sensowne Dlatego kupiłem od Big Rama olej Petro Canada 10w30 i zaleje nim serducho Asterixa :)zobaczymy co się będzie działo?ale jestem przekonany że będzie dobrze bo co niby ma się dziać ^-^jeśli będzie trzeba uszczelnić silnik to się uszczelni bo Asterix 1 generacji jest tego wart i myślę że spędzimy razem resztę życia

[pituszek]

Powiem tak jak mówi Falkon "nie zrozumię ludzi którzy do silników leją gorszy olej niż ten co  jest przewidywany"A przecież 10w40 to półsyntetyk.Z kolei 10w30 jest dobrym wyborem.

[KRIS72]

No ja też tak myślę!Ale mechanik z serwisu aut amerykańskich z Katowic stwierdził że przy 300 tys km trzeba wlać olej gęściejszy ::)a były właściciel auta nie miał zielonego pojęcia w temacie motoryzacji i zgodził się na ten zbrodniczy czyn A ja teraz mam zamiar to odkręcić dlatego będzie 10w30

[Marnico]

Leje się zawsze to co fabryka kazała, bez względu na przebieg. A jeśli motor zaczyna brać czy puszczać na zewnątrz to się go naprawia i uszczelnia a nie zalewa tawotem.

[KRIS72]

Akurat u mnie ani nie bierze ani nie wycieka na zewnątrz ale wleje 10w30 bo jest o niebo lepszy dlaAsterixa niz 10w40.No niestety tak to jest jak się kupuje używane auto,a wcześniej śmigał nim ktoś kto nie bardzo miał pojęcie o eksploatacji auta.A mechanika miał rodem z PRL-u

[pituszek]

Pisałem już nieraz ,amerykany mają miskę olejową ,a nie wannę olejową jak europejczyki i przy np 4,3 silniku 4,5 l oleju to naprawdę mało i trzeba dobry olej.Zwróczcie uwagę na ogłoszenia ,pukający silnik to najczęściej wywalona panewka i to 100% wina złego oleju.A na polskie warunki  koszt remontu to 10 koła,lub pewna  używka