DiscoPolo

[JEDI_V]

Jak dla mnie to bez tego IronMan'a lepiej się prezentuje

No to kurwa przegioles, nie pierdol, sluchaj disco polo

[MHM]

sluchaj disco polo

Wolę Depeche Mode

[pituszek]

A wiecie disco polo,to jakiś ewenement,wszyscy się z tego śmieją ,a wielu tego słucha

[DaroWien]

A wiecie disco polo,to jakiś ewenement,wszyscy się z tego śmieją ,a wielu tego słucha

wszyscy sie z tego smieja i wszyscy sluchaja 

[Marnico]

Nikt nie słucha każdy zna 

[MHM]

Nikt nie słucha każdy zna 

Zawsze mnie to interesowało jak to jest. DiscoPolo to takie US'owe Country. Tam się tej muzy nie wypierają. U nas to obciach.

Znawcą ani miłośnikiem Disco Polo nigdy nie byłem. Zresztą z 4 stopniem umuzykalnienia to nie za bardzo rozróżniam rodzaje muzyki Albo mi się dana piosenka/melodia podoba, albo nie. Nie ma dla mnie znaczenia typ muzy ani wykonawca.

[Marnico]

Większej rozbierznościu w słuchsnej muzyce niż...chyba nikt nie ma 

[pituszek]

Ale temat?I znawcy ,jednemu słoń na ucho nadepnął,a drugi nie rozróżnia walenia w bęben od grania na perkusji

[MHM]

drugi nie rozróżnia walenia w bęben od grania na perkusji

A to jest jakaś różnica ?? 

 

[cienkig20]

No kurna jest !!! ...a w disco polo nie ma perkusji tylko są parapety !!!

[Jinen]

Pozwolę sobie coś napisać bo akurat zawodowym muzykiem jestem...porównanie Country do Disco polo to jak porównanie AmVana do trabanta. Wśród muzyków Country (której nie jestem jakimś zwolennikiem ani pasjonatem, ale szanuję) trafiają sie wybitni wirtuozi, poza tym wiele znanych zespołów w jakimś sensie wpisuje sie w Country rock, The Eagels, jakby ktoś nie kojarzył zespołu (w co wątpię) to na pewno słyszał Hotel California chociażby. Generalnie można tą muzykę zaliczyć do sztuki. Disco polo...to są niedouczeni chałturnicy nie potrafiący grać ani śpiewać. Wciskają play w keyboardzie, co bardziej rozgarnięci może coś tam zagrają z łapy ale nieczęsto, No i pedalskimi głosami wygłaszają grafomańskie teksty o niczym. Koło sztuki to nie stało. A ze społeczeństwo mamy jakie mamy, to jest to popularne. Ponieważ z racji wykonywanego zawodu co nieco słyszę, to mam odruch wymiotny podziwiając umiejętności i głęboko filozoficzne przemyślenia panów artystów uprawiających tzw. disco polo. A jak widzę ( a czasem sie zdarzy) ze porządny muzyk sie wśród nich pojawi (przeważnie z braku kasy po prostu) to mi jest tylko wstyd. Nie chce odbierać nikomu prawa do własnego i odmiennego zdania na w/w temat, ale disco polo ma sie nijak do Country. Pozdro.

[bosman7]

 

[pituszek]

Majteczki w kropeczki ,ło ho ho ho

[cienkig20]

Jinen...nie będę się powtarzał...wyjąłeś mi to z ust normalnie !!!! Country (choć jak sama nazwa wzkazuje ) to nie jest wiocha ...też nie przepadam, ale tam w 99 % pracują i komponują muzycy bardzo doświadczeni i wiedzą co robią...a nasze country polega na tym że gość kupuje sobie wypasiony parapet...nie komponuje bo ma wszystko w tym wypasionym parapecie  ,...hurrra !!! Pisze kilka wyrazów prostych..koniecznie w stylu,że on ją kocha a ona nie,lub odwrotnie...albo w ogóle nie wiedzą że się kochają...mogą też mieć ładne oczy i to prowadzi na szczyt !!!( napiszesz taki tekst i jesteś u nas vipem - makabra !!!)...fajne też są teksty o kocurach..na razie rządzi ruda,a może niebawem czarne kłaki wyjdą na top listy...teledysk musi posiadać kilka lasek z country poland....pupa i cycek musi być,bo przyciąga oko...Ziuta,Stefa chono tu !!!Bedziecie w telewizji !!!...i już są !!!...fajny układ taneczny tyż musi być !!!....i na koniec musi być ten wokal na helu !!!...oni wciągają tego hektolitry podczas nagrywania !!!...A tera mnie to wali bo słucham Stargarzera Rainbow i się napawam swoją bajką !!!...Pa !!!

[stachu]

I naparzam w gary.... Haha. To teraz na pierwszym złocie proszę o koncert..
Da się już złożyć z tu obecnych jakiś skład!