Majówka na bogato, czyli w Bogacsu

[Kriss_Lodz]

Wstępnie jeśli wypali to my się piszemy

[JEDI_V]

Panowie a co z wewnątrz krajowym zlotem, coś jak ubiegłoroczne majowe Bieszczady?
Była mowa o spotkaniu w nowym regionie.

[pituszek]

JEDI_V ,jeszcze kupę czasu ,a i tak bliżej jakiegoś terminu,nie każdemu będzie on pasował

[JEDI_V]

PiciaF wpadl dzisiaj na kawe i powiedzial, ze Darkman ma jakis pensjonat w Karkonoszach, mozna by sie tam zaokretowac .
Z drugiej strony im wczesniej tym lepiej, bo jak na jakis termin wpisze wolne to  mnie juz nikt nie wydyma.

[MHM]

PiciaF wpadl dzisiaj na kawe i powiedzial, ze Darkman ma jakis pensjonat w Karkonoszach,

Jeśli dobrze kojarzę to w Karpaczu lub bliskiej okolicy.

[GiGi]

Jeśli dobrze kojarzę to w Karpaczu lub bliskiej okolicy.

Byłem. Widziałem. Potwierdzam.

[MHM]

A może konwój vanów do San Escobar'u zmontujemy ? 

[cienkig20]

Był pomysł Edka na wyjazd w Pieniny i jestem za tym...tak naprawdę to może lepiej wykorzystać majówkę na wewnętrzy konwój vanów po Polsce ,bo jak znam życie będzie nas więcej...ale jak większość nastawia się na węgry to może Pieniny...czy też inna traska wewnętrzna w okolicach 15 sierpnia ?

[Rafał]

właśnie pochyliłem się nad zagadnieniem wypadu na węgry. jak zawsze, wygląda, że czasu będzie za mało. wpisując się dotychczasowe ustalenia to warto wcześnie np o g 7 wyruszyć z Tylawy i jadąc do Bogácsi (okołoo 270 km / 3,5-4 godzin jazdy) zahaczyć o Koszyce - może jest tam coś ciekawego do obejrzenia. późnym popołudniem wpadamy na camping, wskakujemy do basenów, a wieczorem raczymy się winem lub kto co tam woli.
i nagle mamy niedzielę - tu myślę, że objedziemy okolice (Eger, Miszkolc itp) + ichnie baseny, groty, winnice i powrót na bazę.
poniedziałek - może warto cały dzień poświęcić na wypad do Budapesztu - kilka miejscówek, żarcie, fotki i powrót na bazę.
wtorek - jeśli wracać do domu to wcześnie rano (ja mam ponad 900 km), albo jeden dzień nierobienia niczego a powrót w środę.
czy pasuje taki pomysł na wypad?, czy macie inną koncepcję?
fajnie byłoby jechać razem w obie strony.

co do lokali na miejscu - wygląda na to, że trafimy na jakieś ich święto (29.04-1.05) i jak zawsze będzie drożej (chyba po 500f/głowę), należy jeszcze uwzględnić opłaty klimatyczne.
http://bogacsitermalfurdo.hu/pl/oferty-noclegow/cennik-noclegow
ja decyduję się na domek drewniany na campingu (zakładam, że to bezpośrednio na polu i warunki chyba najlepsze) - ale tu rozkładam ręce - zybel - prośba do Ciebie pomóż mi w tych formalnościach - dowiedz się co i jak, rezerwacja itd (3 dorosłych + młody), gdzie i ile wpłacić.

[DIAKU]

właśnie pochyliłem się nad zagadnieniem wypadu na węgry. jak zawsze, wygląda, że czasu będzie za mało. wpisując się dotychczasowe ustalenia to warto wcześnie np o g 7 wyruszyć z Tylawy i jadąc do Bogácsi (okołoo 270 km / 3,5-4 godzin jazdy) zahaczyć o Koszyce - może jest tam coś ciekawego do obejrzenia. późnym popołudniem wpadamy na camping, wskakujemy do basenów, a wieczorem raczymy się winem lub kto co tam woli.
i nagle mamy niedzielę - tu myślę, że objedziemy okolice (Eger, Miszkolc itp) + ichnie baseny, groty, winnice i powrót na bazę.
poniedziałek - może warto cały dzień poświęcić na wypad do Budapesztu - kilka miejscówek, żarcie, fotki i powrót na bazę.
wtorek - jeśli wracać do domu to wcześnie rano (ja mam ponad 900 km), albo jeden dzień nierobienia niczego a powrót w środę.
czy pasuje taki pomysł na wypad?, czy macie inną koncepcję?
fajnie byłoby jechać razem w obie strony.

co do lokali na miejscu - wygląda na to, że trafimy na jakieś ich święto (29.04-1.05) i jak zawsze będzie drożej (chyba po 500f/głowę), należy jeszcze uwzględnić opłaty klimatyczne.
http://bogacsitermalfurdo.hu/pl/oferty-noclegow/cennik-noclegow
ja decyduję się na domek drewniany na campingu (zakładam, że to bezpośrednio na polu i warunki chyba najlepsze) - ale tu rozkładam ręce - zybel - prośba do Ciebie pomóż mi w tych formalnościach - dowiedz się co i jak, rezerwacja itd (3 dorosłych + młody), gdzie i ile wpłacić.

Polecam odwiedzić Camping nad Balatonem https://www.balatontourist.hu/hu/balatoni-kempingek-szallashelyek/fured

[Rafał]

Polecam odwiedzić Camping nad Balatonem https://www.balatontourist.hu/hu/balatoni-kempingek-szallashelyek/fured

to może następnym razem, teraz już chyba za bardzo zabrnęło

[zybel]

Balaton to jeszcze z 300 km dalej.
Rafal pisalem do nich i po polsku i po angielsku i nie dostalem odpowiedzi. U mnie z mowionym angielskim kiepskawo (wiekszosc rozumiem,  gorzej z wyslowieniem), dlatego proszę  kogoś bardziej uzdolnionego o telefon po informacje. Na pewno domki lub pokoje w pensonacie lub hotelu,  lepiej zarezerwować  wcześniej.  Poza tym  plan mi się podoba. Do Miscolca mozna pojechac z egeru przez gory bukowe

[Rafał]

...
Rafal pisalem do nich i po polsku i po angielsku i nie dostalem odpowiedzi....., dlatego proszę  kogoś bardziej uzdolnionego o telefon po informacje. ...

kto na ochotnika zajmie się rozmowami z madziarami?

[edekk]

ja pojade chyba z przyczepą

[zybel]

Powrót możemy zacząć we wtorek pod wieczór z noclegiem w Tylawie,